Wymarzony pierścionek na palcu, data ustalona i co dalej? Przechodzimy do finansów – to podstawa w planowaniu waszego wesela. Budżet weselny jest bardzo ważny – bez tego, wszystko łatwo wymknie Wam się spod kontroli. Największa impreza w Waszych życiu, wymaga odpowiedniego przygotowania.
Kto płaci?
Zacznijcie od tego, kto będzie płacił za wesele – Wy sami? Pomogą Rodzice? Tutaj uczulam- pomoc rodziców, często wiąże się z oczekiwaniami – jeśli nie chcecie aby ktokolwiek inny niż Wy decydował o Waszym weselu, postarajcie się sami je opłacić. Lepiej zrobić skromniej a za swoje niż “wielkie wesele” o jakim marzą rodzice.
Oszczędności
Jeśli macie odłożone pieniądze będzie na pewno łatwiej – jeżeli nie, polecam przeliczyć ile możecie miesięcznie odkładać na poczet wesela marzeń. Jeśli np. założycie budżet ok 30 tysięcy a miesięcznie odłożyć możecie
1000 zł x 2=2000tys msc. Prosty zatem rachunek, że ślub możecie planować za ok 1,5 roku.
Garść Porad
- Budżet to świętość! Kontrolujcie go, dopisujcie wydatki.
- Magiczne koperty – nie możecie zakładać, że zapłacicie z ”kopert”. Oczywiście, może się tak zdarzyć że coś dopłacicie z tzw. ”kopert” od gości. Jednak nie może to być wliczone w Wasz budżet.
- zróbcie sobie szacunkowe/wstępne koszta – zróbcie rozeznanie wśród podwykonawców, policzcie ile możecie wydać na poszczególne usługi
- pamiętajcie, że ”samodzielnie” nie zawsze znaczy TANIEJ. Dlatego zanim zrezygnujecie z fotografa na rzecz kuzynki co ma aparat, zastanówcie się czy warto na tym oszczędzać.
- jeśli przykładowo suknia ślubna przekracza Wasz budżet, ale jest spełnieniem marzeń – to może warto się odrobinę nagiąć? Poszukać oszczędności w innym miejscu. Wszak wesele ma być Waszym wyjątkowym dniem.
Planer budżetu
Przygotowałam dla Was “magiczne” tabelki, które mam nadzieję, że ułatwią Wam planowanie wydatków. Pamiętajcie, że wszystkie podane rzeczy nie są obowiązkowe- starałam się wypisać wszystko na co możecie wpaść. Zostawiłam Wam też puste okienka żeby dopisać coś na co ja nie wpadłam. Mam nadzieję, że Wam się przyda!
